Mam zamiar jutro wymienić napinacz paska osprzętu razem z paskiem. Pacjent to Peugeot 508 1.6 thp. Nigdy tego nie robiłem, więc trochę mam obawy, że może coś pójść nie tak. Garaż zwykły blaszak, sprzętu za milion $ brak. Podstawowe narzędzia, które pomogą mi wykonać misję. Pytanie od laika do specjalistów (o ile tacy tutaj są): ściągać osłonę nadkola i podchodzić z tamtej strony, czy da się to zrobić "od góry" pod maską? Jakieś tipsy, tricki, żebym nie musiał lawety wzywać? Z góry dzięki za pomoc.
#motoryzacja #samochody #zrobtosam
Kubilaj_Khan

Przepraszam. Nic nie wiem o pugach ani o tym modelu. Tylko czytalem, że ten thp przy współpracy z bmw to jakaś masakara. Jak twoje doświadczenia z tym silnikiem?

cze

@kamyk1984 znalazłem taki filmik, co mi się rzuciło w oczy to do odkręcenia napinacza możesz potrzebować nasadki typu E (nazywana też "gwiazdka" albo"odwrócony torx") a jak masz jakiś budżetowy zestaw nasadek to pewnie ich brakuje


https://www.youtube.com/watch?v=h_IWxwRyTEk

kamyk1984

@cze Dzięki za filmik. Widziałem go już. To jak na razie moja jedyna skarbnica wiedzy na temat wymiany. Facet z tego filmiku dostaje się do paska przez nadkole i wygląda na dobre dojście, ale zastanawiam się, czy uda się to zrobić spod maski. Stąd moje pytania w temacie. A tej nasadki E10 to w życiu bym się nie spodziewał. Dobrze, że ludzie robią takie filmiki.

kamyk1984

@Kubilaj_Khan ;tldr Też o tym czytałem zanim dokonałem zakupu. Silnik po ukazaniu się na rynku kilka lat z rzędu wygrał jakieś nagrody, bo wiadomo - BMW. Dobre opinie skończyły się gdy okazało się, że napinacz paska rozrządu jest źle zaprojektowany i rozciąga się po paru latach eksploatacji. Nie wiem czy francuzi czy niemcy zrobili później akcję serwisową wymiany tej części na zaprojektowaną na nowo i podobno problemy się skończyły. Samochód kupiłem przy przebiegu 103 tyś, pochodził z salonu nieopodal, miał całą historię i wszystkie faktury, więc akcję serwisową wymiany napinacza też miał, przy 67 tyś. Teraz ma ok. 150 tyś i nic tam się nie dzieje. Z tego co czytałem i zaciągnąłem opinii to trzeba bardzo dbać o jakość i stan oleju i wtedy wszystko powinno być OK. Poprzedni właściciel wlewał 5W30. PSA zmieniło strategię i od paru lat proponuje 0W30 (rzadszy olej szybciej smaruje napinacz), więc ja też taki stosuję i póki co podejrzanych dźwięków lub objawów brak. Wymieniłem świece i dwie cewki zapłonowe, bo się skończyły (podobno mają 120tyś żywotności no i jakoś tak wyszło). Pozostałe dwie chodzą, więc nie wymieniam. Mam zamiar wybrać się niedługo na hamownię i zobaczyć ile po tych latach zostało z tych marnych 156KM. Ogólnie kultura pracy silnika jest wysoka. Czasami "na zimnym" trochę szarpie, ale to chyba pozostałe dwie cewki już mają dość. Koszt cewki firmy NGK to 100 zł, więc jakiś ogromny wydatek to nie jest, ale dopiero jak umrą to je wymienię. Spalanie średnie 8,0 - 8,3. W trasie 6,5 - 7,0 przy 120 -130 km/h. 1 Litr oleju od wymiany do wymiany.

Kubilaj_Khan

@kamyk1984 dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Myślałeś o zrobieniu mapy silnika? Ja w Octavii 1.4tsi (150 koni) zrobiłem mapę na 184 konie i auto po prostu latało, dopóki go nie skasowałem o krawężnik na deszczu (debil ze mnie).

Boski_Oskar

@kamyk1984 po co ten napinacz chcesz wymieniać?

kamyk1984

@Kubilaj_Khan Nie, nie jestem zwolennikiem takich tunningów. Jak ktoś zaprojektował silnik na 156KM to niech tyle zostanie. Kiedyś silniki były robione z bardziej wytrzymałych materiałów i można było coś kombinować. Dzisiejsze są z lekkich stopów, wyżyłowane na ok. 90%, bo pewnie jakąś tolerancję zostawiają i mapy i chipy za bardzo eksploatują te urządzenia. Ale to tylko moja opinia.

kamyk1984

@Boski_Oskar Sprężyna, czy cokolwiek tam jest straciła swoje właściwości. Napinacz wchodzi w drgania, które na oko wykraczają poza zakres pracy. Dodatkowo słychać wkurzające cykanie drgającego napinacza. Jego czas dobiegł końca.

Kubilaj_Khan

@kamyk1984 nie zawsze. Właśnie zrobiłem maoe w swojej crv 2.2 diesel. Ten silnik występował no w accordzie. W Zwykłej wersji mial 150 koni a wersji type-s mial ok 190 koni i różnił się tylko mapą.

kamyk1984

@Kubilaj_Khan Ten silnik występuje w wariantach 140, 150, 156, 170, 175, 184, 200, 211 i 270 koni mechanicznych. Jak będę na hamowni to zapytam czy mieli już z nimi do czynienia i próbowali coś podkręcać. Może dam się namówić. Na dzień dzisiejszy to jestem sceptykiem co do takiego rozwiązania.

Kubilaj_Khan

@kamyk1984 tzn są bezpieczne limity. Tzw stage1. Potem można zrobić stage 2 i 3. Dać nowe turbo, nowy dolot i wydech itp. Mi oba auta po mapie paliły tyle samo.

Boski_Oskar

@kamyk1984 nie zapomnij wymienić paska… tak swoja droga to ten silnik nie jest zbyt udany, zastanów się czy warto to kręcić

kamyk1984

Pasek w zestawie. Także też do wymiany. Nie będę kręcił, bo to nie samochód do szaleństw, tylko wygodna "limuzyna". Do kręcenia kupię sobie Evo IX

kamyk1984

Misja zakończona sukcesem. Czas trwania: nieco ponad 1h. Poziom trudności: 3/5. Zdążyłem wypić tylko jedno piwo. Trzeba było jednak ściągnąć osłonę nadkola i wtedy dojście jest bardzo proste. Widać wszystkie elementy i można operować obiema rękami. Ciężko było odciągnąć stary napinacz. Musiałem włożyć sporo siły. Polecam coś na przedlużce. Rolka, gdy obracałem ją palcami nie wydawała dziwnych dźwięków i trochę zwątpiłem czy diagnoza była odpowiednia, ale po założeniu nowego napinacza i paska potwierdziła się. Dziwne dźwięki ustały. Silnik chodzi cichutko. Stary napinacz wchodził w widoczne drgania, nowy sztywny jak wiadomo co. Stary nie był oryginalny z logami, więc zakładam że w przeciągu 150 tyś przebiegu, ten który dzisiaj zamontowałem jest przynajmniej trzeci. Teraz drineczek i piątunio.

Zaloguj się aby komentować