Mam takie pytanie w grudniu przechodzilem covida wiem ze to covid tylko dlatego ze duza czesc jedzenia smakowala jak by byla doprawiona benzyna minelo trzy i pol tygodnia od poczatku choroby a ja nadal mam bardzo uciazliwy kaszel i teraz pytanie czy ktos sie z takim czyms spotkal czy jest to tak zwany long covid? a moze zona mnie truje zeby w koncu byc ze swoim chlopakiem? Tak jak teraz sie przygladam to moj 4 letni kacperek taki ciemnawy troche nawet podobny do jej chlopaka Hassana troche mnie to wszystko przytlacza jakies powazne rady co robic by sie przydaly z gory dziekuje
Komentarze (10)
Też miałem straszny kaszel, w końcu przeszedł.
@Denzel Kolega powinien zmienić miejsce publikowania swoich wypocin. Zapraszamy na "Gówno wpis".
@WiecNo Dobrze ze to nie ty jestes odpowiedzialny za decydowanie gdzie ja mam pytac o porade w sprawie mojego wlasnego zycia
@Denzel donciu noł pamperap
@WiecNo taguj to gowno
@frk Byles tez potwornie zmeczony moze? ja spie po 8-9 godzin i bateri mi wystarcza na 6-8 pozniej to az mi sie glos zmienia ze zmeczenia staje sie taki chrypkowaty masakra jakas jak zombi w pracy u chlopaka moje zony caly czas jestem
pierwsze to test DNA, aby pozbyć się bękarta. Drugie to lekarz rodzinny niech da na podstawowe badania krwi i rtg.
@Xitu47 juz za pozno na DNA i tak bede musial placic alimenty na kacperka
@Denzel trzymaj się tam i dużo zdrowia
@Denzel miałem to samo, zmęzcenie choć nie czułem jakoś objawów chorobowych, nie czułem się źle to totalnie zmęczony. do pracy nie chodziłem wtedy już
Zaloguj się aby komentować