@keborgan Biorę się za debunkowane jednych twoich kucowskich bzdur, to celowo odchodzisz od tematu (który sam zacząłeś!) żeby wysrać mi kolejne kucowskie bzdury dotyczące innego tematu lub innego aspektu.
Taktyka jonasa i generalnie takich najgłupszych kuców.
Strata czasu żeby próbować ci cokolwiek pisać.
Z kucami jest zawsze to samo, kuc opowiada mi swoje poglądy (które ogólnie są wszędzie na okrągło powtarzane, są typowe i można już tym rzygać) i jednocześnie mi lewakowi opowiada o poglądach lewicy i co ja myślę albo nie myślę (przecież nie będzie się odnosił do tego co tuta piszę).
Mówienie do kuca to nonsens, kuc nie przeczyta dwóch linijek ze zrozumieniem, albo nie chce rozumieć. Kuc dyskutuje sam ze sobą, napawa się tym co sobie pisze i roi. Żyje w swoim świecie. Jak na tagu "bekazlewactwa" gdzie codziennie piszę ze trzy razy "a gdzie niby tutaj jakiś lewak?"
Napiszę ci to wprost na przykładzie kucowski głąbie. Sam z dupy poruszyleś "dwie twarze wyzysku" gdzie wmawiałeś mi z dupy że tego państwowego nie widzę. Wmawiałeś mi również (oczywiście bez żadnego związku z tym co rzeczywiście piszę) że uważam że kolesiostwo w spółkach skarbu państwa jest ok.
Więc przyjmuję wątek jaki poruszyłeś (mimo że to kucowskie wyssane z palca brednie) i się do nich odnoszę ciągnąć temat jaki sam poruszyłeś.
Pytam czy ty widzisz kolesiostwo również w prywatnym sektorze, gdzie np. dzieci są faworyzowane nie dlatego że są kompetentne, tylko dlatego że to ich dzieci (chyba nie zaprzeczysz).
Powtarzam, PORUSZAM ZAUWAŻENIE PROBLEMY, a nie jego rozwiązania. Zobaczymy czy ty kuc widzisz szerzej, czy może ja jako lewak. Ty zaś przeskakujesz z lokalizowania i zauważania problemu, do rozwiązań problemu, żeby zamieść pod dywan aspekt jego zauważenia w ogóle, zlokalizowanie go.
No i oczywiście dalej zaczynasz z tendencyjnymi pytaniami z dupy, kucowskie pytania które przemycają kolejne kucowskie poglądy, kucowską wizję na poglądy lewicy.
Tak jak jonas, gdy mu się cokolwiek ale to cokolwiek napisało to pisał:
"a co, wyjaśnij mi jak chcesz uzyskać wyższe PKB gwałcąc dzieci w piwnicy" "no i ci, może chcesz palić żywcem burżujów? Podpalać ich benzyną? Obdzierać ze skóry? Stanowczo sprzeciwiam się takim stalinowskim metodom" itd. itd. Wytkniesz Sławkowi błąd w kwesii podatków, kuc robi fikołka "a co, lepsza jest rozumiem wg ciebie podwyżka podatków, jak postuluje lewica...."
Bełkot, nie kwalifikujący się do rozmowy.
Jesteś kucem.
Żartobliwy też nie jesteś, tylko jesteś kucem. Nudzi mnie już powtarzanie ci tego.