Mam ochotę na dużo postów to pospamuje trochę

#chlopskadyscyplina
Przestałam codziennie rano tańczyć i przestały mnie boleć kolana. Chyba nie mogę tańczyć. Nie martwcie się jednak nie odpuściłam aktywności porannej. Teraz rano ćwiczę z hybrid callistenics. Na razie utknęłam na poziomie 1 w większości ćwiczeń ale ważne że próbuję.

Rytm dnia:
Wstaję o 6, jem śniadanie robię ćwiczenia myję się. Jak mam jeszcze czas to się jakoś kreatywnie relaksuję. Wychodzę o 8mej. Wieczorem o 20 powinnam nie patrzeć w ekrany, wychodzi jak wychodzi. O 21 biorę melatoninę i przed 22 śpię

Tak idzie moje zachowanie dyscypliny. Jest sporo lepiej niż w trakcie wolnego, zobaczymy jak to pójdzie w dalszej części semestru

Zaloguj się aby komentować