Macie własnościowe mieszkanie w bloku należącym do spółdzielni mieszkaniowej. Spółdzielnia upada bo ma długi na kilkanaście milionów. Co to dla was oznacza jako właścicieli mieszkania? Czym się ryzykuje kupując takie mieszkanie?
#nieruchomosci #prawo
Afrobiker

@Strus jeśli własnościowe to nic cię to nie obchodzi a jeśli spółdzielczo-własnościowe to jest problem bo budynek oraz grunt na którym stoi jest własnością spółdzielni a twoje prawo własności ogranicza się tylko do możliwości sprzedania lokalu. Ciężka sprawa nie słyszałem jeszcze o upadłości spółdzielni ale wyobrażam sobie sytuację w której grunt i budynek zostają sprzedane/przejęte przez nowego właściciela który będzie sobie ustalał czynsze i opłaty według własnego uznania.

Gustawf

@Afrobiker a jak będziesz miał własnościowe to czynszu i opłat ci nie podniesie?

ewa-szy

@Strus generalnie spółdzielnie to jeden z ostatnich bastionów PRL. Zabetonowane, nie do ruszenia, brak transparentności wydawanych środków, kolesiostwo, tumiwisizm samych członków spółdzielni.


W kwestii obciążąnia hipoteki lokali własnościowych wypowiadał się parę razy sąd najwyższy i tu problemu nie ma, długi spółdzielni nie przenoszą się na hipotekę mieszkań własnościowych. Ale pozostaje oczywiście problem części wspólnych, o czym wyżej pisze @Afrobiker.

Afrobiker

@Gustawf czynsz to z założenia opłata za utrzymanie części wspólnej. Wysokość czynszu jest ustalana na walnym przez członków spółdzielni. Przy własnościowym prawie do lokalu masz prawo żądać uzasadnienia wysokości tych kosztów więc teoretycznie nie powinieneś płacić czynszu z dupy jak zarządca budynku nie ma kwitów ale to Polska czyli Meksyk Europy ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯

Strus

@Afrobiker czyli czysto teoretycznie jak masz własnościowe mieszkanie to jedyne ryzyko to ewentualne podniesienie czynszy z dupy, z czym można walczyć?

Zaloguj się aby komentować