LXXXII (CVII) dzień #wspinaczka w ramach #trenujzhejto
Zaczynamy przygotowanie pod ostatni w tym roku wyjazd. Równilegle od kilku dni leci trochę przesunięta w czasie redukcja, celuję w 1kg, ale nie jestem wybredny. Plan, który mam rozpisany, zakłada wytrzymałość silową, odrobinę przerwy, siłę - i powrót do wytrzymałości siłowej. Jest na to czas, jest na to plan.
Dziś z bólem serca musiałem oderwać się od techniczno-siłowej siódemki, którą już miałem, już trzymałem top, ale ustalając pozycję do dołożenia trafiłem na ślepo w nie mój stopień. Trudno, plan to plan, skończyło się na solidnej porcji obwodów.

