Ludzie z miasta nawet nie są świadomi w jak bardzo lepszej sytuacji się urodzili. Na wsi:
-
Siłownia? Lepiej byś drewna porąbał to od razu mięśnie ci się wyrobią
-
Wakacje? A co takiego jest w tym zwiedzaniu w upale. Pojechali i mówią że fajnie, bo co mają powiedzieć jak zapłacili. Ja nigdy nie byłam na wakacjach i jakoś żyję.
-
Wolny czas? Byś coś zrobił a nie siedzisz w domu.
-
Eventy? No za dwa dni są dożynki to możesz pojechać sobie potańczyć.
-
W sobotę masz wolne to pomożesz w pracach przez cały dzień.
-
Te mieszczuchy to nie mają co robić, to potem chodzą po tych restauracjach i innych pierdołach.
#przegryw