„Luca otworzył oczy. Lekki ból głowy przypomniał mu, że troszkę za dużo wypił zeszłej nocy ale wspomnienie uśmiechniętych i kiwających z aprobatą twarzy oraz łechcący jego ego strumień pochwał przepełnił dumą jego włochatą pierś. Wszystkie 8 placków zniknęło co do brzegu i Luca żałował, ze nie zrobił wiecej (…)
Jednak wszystko udało się tak jak zaplanował. Miał to we krwi.Jako zabójca był szczególnie skuteczny, gdyż zawsze działał w pojedynkę, poświęcając mnóstwo uwagi najdrobniejszym detalom, wizualizując każdy możliwy scenariusz co utrudniało, a nawet wręcz uniemożliwiało policji wykrycie sprawcy morderstwa.
Tym razem jednak nie do końca był pewien czy jego odczucia nie są tylko subiektywnym odczuciem, czy ten doskonały smak jest faktycznie wyjątkowy.
Postanowił to sprawdzić. Postanowił sprawdzić sam siebie. Nie przypuszczał, że robienie pizzy zamieni się w pasję, że znajdzie w życiu coś w czym jest równie dobry jak w cichej i skutecznej eliminacji przeciwnika. Czyżby w końcu odnalazł coś co daje mu upragniony spokój, nie powoduje bólu a jedynie szczery uśmiech? Luca nie wiedział ale był pewien, że odczucie satysfakcji było zupełnie inne niż te z którym tak często miał do czynienia chwilę po wykonaniu ważnego zlecenia w najbardziej sterylny sposób.”
#pizza #hejtopizza








