lubię tego typu filmy - pięknie się patrzy gdy rusza uszkodzony mechanizm, plus sam proces serwisowania jest wyjątkowo kojący, a przynajmniej mnie to uspokaja [zapewne dlatego, że sam nie mam żadnych zdolności manualnych]
jako bonus pacjent to nieczęsto spotykany w przyrodzie Rolex, a w tym materiale mamy pełną sekcję mechanizmu z samych początku tej marki