Lecę z tym wpisem bo jak będę tyle myślał to nigdy nie napiszę :)
Na początek, od razu napiszę że w Musso nie musieliśmy robić za wiele modyfikacji, bo kupiliśmy go w takim stanie jak widać.
To co miał podczas zakupu:
- wyciągarka
- malowanie
- bagażnika dachowy
- markiza
To co robiliśmy to głownie naprawy:
- rama była w fatalnym stanie
- naprawa hamulców i zmiana na takie bardziej cywilizowane (dla wtajemniczonych PRB na Mando)
- wymiana amorów z tyłu
- wymiana wysprzęglika
- jakieś tematy typu łącznik stabilizatora, wymiana oleju itp.
- przednia połoś
- nowa osłona zbiornika paliwa
- naprawa klimatyzacji
- wymiana alternatora i rozrusznika
Modyfikacje:
- LED Bar
- Zabudowa do spania dla jednej osoby
- Namiot dachowy z Decathlonu - ale w sumie kolega miał namiot a platforma bagażnika przez poprzedniego właściciela była do tego dostosowana, więc chyba się nie liczy
- akcesoria typu wskaźnik GPS, dołożenie CB itp.
Co jeszcze:
- zmiana opon na jakieś AT
- snorkel - nie ma dedykowanego do Musso ale podobno pasuje od Mitsubishi Pajero II, plus cyklon - wstępny filtr powietrza
Oczywiście to nie tak że wszystko robiliśmy sami, Musso odwiedziło co najmniej 4 różne warsztaty.
Dajcie znać czy jeszcze coś Was interesuje :)
#drogadoafryki #budapestbamako #motoryzacja #offroad #4x4 #daewoo #ssangyong #mussowpodrozruszo





