Łapiemy promyki.
Wiele kotów się przewaliło przez moje życie, ale takiej abnegatki to nigdy nie miałem. Można głaskać gdzie się chce. A to jej ulubiona pozycja - znajduję tak Lucynę kilka razy dziennie. Po prostu idzie sobie i fik, do góry kołami! Bawi mnie.
Na drugim planie kolega Bazyl. O niego z koleji ociera się za każdym razem kiedy tylko koło niego przechodzi.
#zwierzeta #zwierzaczki #koty #psy



