Kyoto Tachibana High School - San San Open Air Festival 2025, 2025-04-29

Dziś mordeczki z Kyoto Tachibana przemaszerowały sobie wesoło parkiem! Jest to dość ciekawy występ, bo wedle wiewiórów z lepszym wzrokiem i umiejętnością kojarzenia orientalnych twarzy maszerowały tylko 2 i 3 roczniki, z dziewczynami niosącymi baner z obecnej drugiej klasy (a generalnie zwykli nosić go pierwszoroczniaki), z nową DM i nowym doradcą/instruktorem muzyki! Jest kilka ciekawych historii na temat instruktora, ale to może innym razem. Jako dodatkową ciekawostkę dodam, ze pojawił się również stary doradca/instruktor Tanaka, który odszedł ze szkoły jakieś 7 lat temu.


Generalnie: zmiany zmiany zmiany, i to jak to w Tachibanie - wymuszone przez uczniów.


#orkiestryszkolne #nagraniez2025 #nagralsttaketo #kyototachibana #koncertwparku #paradazespolu #orkiestrydete

YouTube

Komentarze (5)

kitty95

Taka mnie myśl przyszła do głowy, że takie orkiestry to jest westernizm - tradycja, czy bardziej sposób "robienia" muzyki na Wyspach historycznie nieznany. A Japończycy ponoć mocno do tradycji przywiązani. Nie podlegają te orkiestry krytyce z tegoż powodu?

eloyard

@kitty95 generalnie są przywiązani do tradycji, ale co jakiś czas mają (zazwyczaj z powodu czynników zewnętrznych) zryw na modernizację.


Mamy upokorzeniu przez USA w 1853, kiedy to szwadron okrętów pod dowództwem Komodora Perry'ego w zasadzie wymusiło otwarcie stosunków dyplomatycznych i handlowych Japonii z USA, kończąc erę izolacji zwiastując koniec panowania siogunów Tokugawa (okres Edo od 1603 do 1868), jednocześnie kładąc podwaliny pod rozwój Cesarstwa Japonii ery Meiji (od 1868 do 1912) czego chyba najważniejszym i najbardziej zaskakującym efektem było zwycięstwo w wojnie z Carstwem Rosyjskim w 1905 roku. Dalej mamy krótką erę cesarza Taisho (od 1912 do 1926) i wysoce militarystyczną w swym początkowym okresie erę cesarza Showa (od 1926 do 1989), która znów miała swój najważniejszy moment w - zdawałoby się amerykańskim triumfie 1945 roku, który Japończykom mógł jawić się jako koniec świata, a znów okazał się wielką szansą - szansą którą Japończycy ponownie wykorzystali w całości!


Japończycy jednocześnie kochają i nienawidzą amerykanów - i mają solidne podstawy do obu tych uczuć. A czemu taki wstęp i Ameryka? Bo - tak samo jak baseball - to od Amerykanów przyjęli tradycję szkolnych orkiestr marszowych (chociaż tam bardziej są widoczne zespoły uniwersyteckie)!


https://www.youtube.com/watch?v=SFtvC1R2ZLY

kitty95

@eloyard ciekawy dualizm.


Ps. O co chodzi z tym co lata ze skrzydłami?

eloyard

@kitty95 chodzi o ten filmik z Ohio State? Nie mam pojęcia - wrzuciłem ich bo pierwsi wyskoczyli w YT na zapytanie. Generalnie nie lubię orkiestr marszowych Amerykańskich uniwersytetów - chociaż doceniam ich za wysoki poziom techniczny.

Zaloguj się aby komentować