Kurna, calutką noc śniła mi się taka piękna dziewczyna, szara myszka. Chyba z pięć razy jak nie więcej, po każdym przebudzeniu to samo. Płakała mi żebym się nie budził tylko z nią został. A mi wcale nie było po myśli się budzić, i spałem tak do 12 po południu. Z każdym zaśnięciem coraz krócej i z każdym razem znów się spotykaliśmy, nawet jak sen trwał tylko 10 minut. Ja pierdole, aż mi się smutno zrobiło. Chłop przystojny, tylko chudy jak po buhenwaldzie i neetuje w piwnicy od lat na własne rzeczenie, bo w sumie ma wyjebane. Debilizmy oo.
Masiv

@Aammon rozwala mnie to że w tego typu wyznaniach autor zawsze uważa się za przystojnego - jakby to była cechą która można ocenić obiektywnie samemu 😆

Aammon

@Masiv Akurat tego jestem pewien, że brzydki nie jestem. Bo się podobam dziewczynom i chłopakom. Wysoki, morda dobra, tylko ciało chujowe. Tak o tym wspomniałem, bo ciągle sam, a no mogłoby być inaczej.

btw. w sumie wyjebane mam na to że jestem sam itp. ale na dłuższą metę trochę ta samotność męczy. Chciałoby się czasem móc do kogoś przytulić, pogadać od serca.

Zaloguj się aby komentować