Kurdebele pytanie estetyczne w swej istocie mam. Oto strasznie ciemno miałem w mieszkaniu (parter, drzewa i północno-wschodnia strona). Nawet z rozsuniętymi całkiem zasłonami było ciemnawo. Teraz zdjąłem zasłony z karnisza, zostawiłem same firanki i bajka. Zrobiło się dużo jaśniej.
Tylko czy to nie wygląda głupio? Pusto? Jak coś niekompletnego? Zawsze mi się jednak kojarzyło okno w mieszkaniu z zestawem firanka + zasłonka i ew. rolety (u mnie są - takie zwyczajne).
I teraz zastanawiam się czy tak nie zostawić na ciemną jesień... A prywatność i tak będzie dzięki roletom. Co myślicie?
#wystrojwnetrz #estetyka #mieszkania
PS firanka musi być bo mam blok naprzeciw i jednak nie chcę być tak całkiem na widoku sąsiadów w ciągu dnia
