Kto z was pamięta powódź tysiąclecia, kto był w tym czasie we Wrocławiu a jeszcze kto sypał piasek do worków? Sam miałem wówczas 14 lat i wiedząc o nadchodzącej fali wróciłem z dziadkami z kempingu w Sulistrowicach (o tych wakacjach z dziadkami, na które zabierali mnie dość długo a które wspominam więcej niż wspaniale mógłbym napisać długą historię)
Rok 1997 dla Wrocławian (ale też dla wielu innych mieszkańców Polski i Czech) zapisał się tragicznie i smutno.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pow%C3%B3d%C5%BA_tysi%C4%85clecia
572ca1c0-391f-404d-9372-043379bce7ca
7d691f87-35f4-48f0-91ae-41b3a823bbd5
6c66b187-d6e7-4514-80ee-6ae59ba5071f
9c758fd5-26f8-4d48-b074-33c71c168f16
793f8ce4-627a-4b21-b99d-620b6538aba5
Morrak

ja pamiętam jak była powódź, ale na północy aż takich problemów z wylewaniem wody

tufro

@Havelock_Vetinari moje okolice - Sępolno, Wielka Wyspa, Biskupin

https://www.youtube.com/watch?v=nk0dvVPyG-s

Brickstone

@tufro Pamiętam. Byłem jako ochotnik w Słubicach.

Zaloguj się aby komentować