@Yes_Man Na chacie Nie uważam się za żadnego znawcę tematu, ale coś tam się orientowałem przed zakupem (i po, po oczywiście więcej ) więc wiem tyle, że jest kilku wiodących producentów (Longer bynajmniej do nich nie należy) i ich ceny nie różnią się jakoś istotnie od pozostałych, więc warto szukać wśród nich. Ale może od tego czasu pojawiły się nowe godne uwagi propozycje.
20W to moim zdaniem minimum, ale ja mam takie skrzywienie dziwne, że nie lubię jak się maszyny męczą. Staram się go nie uzywać na więcej niż 60% mocy. Czasem mi się wydaje, że to wcale nie jest dla niego dobre, ale tak mam. Też nie używam go często, nawet bym powiedział, że rzadko - a to dlatego, że nie myślę "co by tu wyciąć, skoro mam laser", tylko raczej "potrzebuję to i to, czy dałoby się to ogarnąć laserem?".
Taki diodowy laser ma tę zaletę, że jest łatwy w obsłudze i tańszy niż CO2, ale ma też taką wadę, że jest dużo materialów których nie przetnie. Piszę o cięciu, bo w ogóle nigdy go nie użyłem do grawerowania. To, jak dla mnie, było z obszaru "a co bym mógł zrobić?"
Zaletą tego jest to, że ma spory obszar cięcia i jakby co, to można wyciąć (jak na tani laser) duże rzeczy, a wadą jest to, że ma spory obszar cięcia i zajmuje dużo miejsca