Kommersant dzis:
- Kwas mleczny osiągnął odpowiednią gęstość
Jak przemysł mleczarski przetrwał okres wzrostu
-
Putin omówi z prezydentem Syrii kwestię baz wojskowych Rosji w tym kraju
-
Peskow o stosunku Trumpa do działań Putina, wypłatach dla Gruzji i losach BRICS
-
Sąd uwzględnił pozew przeciwko byłemu właścicielowi YUGK na kwotę 3,9 mld rubli
-
NYT: dostawy rakiet Tomahawk do Ukrainy wiązałyby się z trudnościami
-
Były wiceminister obrony Paweł Popow został aresztowany za majątek o wartości 100 mln rubli
-
W Moskwie aresztowano zaocznie polityka-agenta zagranicznego Karę-Murzę
-
Rosyjscy kosmonauci jako pierwsi na świecie nagrali komentarz tyflograficzny z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej
-
Agencje tracą 1,4 mld rubli rocznie na kredytach na wypłaty dla blogerów EKSKLUZYWNE
-
Raper Macan nie stawił się w punkcie zbiórki komisariatu wojskowego w Moskwie
-
Jak rozwija się rynek nieruchomości mieszkaniowych w dzielnicy Goljanowo NIERUCHOMOŚCI
-
Jak przedsiębiorcy rozwiązują problemy związane z prowadzeniem działalności gospodarczej PROJEKT PARTNERSKI
Zatem poczytajmy o tej nowoczesnej galezi gospodarki (film niepowiazany z artykulem):
https://joemonster.org/filmy/94375
Przyciągnięcie klientów opiera się na zaliczkach
Agencje tracą 1,4 mld rubli rocznie na kredytach na wypłaty dla blogerów
Każdego roku rosyjscy uczestnicy rynku marketingu influencerskiego tracą 1,4 mld rubli na kredytach na pokrycie kosztów operacyjnych: większość blogerów wymaga przedpłaty za projekty, podczas gdy klienci wolą pracować na zasadzie płatności po wykonaniu usługi. W rezultacie powstaje luka kasowa, zauważają branżowe stowarzyszenia, którą agencje pokrywają z pożyczonych środków. Jednak banki oceniają marketing influencerski jako działalność wysokiego ryzyka, dlatego środki są udzielane po wyższym oprocentowaniu, twierdzą firmy.
„Ъ” zapoznał się z badaniem Stowarzyszenia Blogerów i Agencji (ABA), które dotyczy uczestników rynku marketingu influencerskiego (promocja towarów i usług w sieciach społecznościowych za pośrednictwem liderów opinii). Z badania wynika, że agencje tracą rocznie około 1,4 mld rubli na pożyczkach w ramach działalności operacyjnej. Wynika to z faktu, że większość firm nie ma stałych umów z blogerami na wyłączność, a influencerzy są wybierani na podstawie wymagań klienta, mówi dyrektor wykonawczy ABA Timur Akhmedov. Jednak co najmniej 50% klientów jako warunek umowy wskazuje płatność po zakończeniu projektu, podczas gdy większość blogerów (70%) — płatność z góry. Według szacunków organizacji, w ten sposób rocznie „z góry” opłacane są usługi influencerów na kwotę co najmniej 10 mld rubli.
„W rezultacie powstaje sytuacja, w której agencja, aby wykonać umowę, musi opłacić usługi blogera z własnych środków, a rekompensatę od klienta otrzyma często dopiero po kilku miesiącach. W rzeczywistości powstaje luka kasowa” – zauważa stowarzyszenie.
Ten ostatni jest pokrywany z pożyczonych środków, jak podano w badaniu. Sama działalność agencyjna jest oceniana przez banki jako wysokiego ryzyka, dlatego pożyczki są zazwyczaj udzielane po wyższym oprocentowaniu.
Ogólnie rzecz biorąc, ABA określa tę sytuację jako „normalną” dla dużych uczestników rynku, ponieważ dysponują oni wystarczającymi środkami obrotowymi. Jednak sytuacja wygląda inaczej w przypadku mniejszych agencji, ponieważ na koncie firmy może po prostu nie być środków obrotowych na opłacenie pracy blogerów „z góry”. „Taka sytuacja stwarza zwiększone ryzyko dla agencji działających przy niskiej marży: utrata części umowy może dla wielu oznaczać utratę rentowności” — uważa stowarzyszenie.
Według wyników ubiegłego roku rynek marketingu influencerskiego osiągnął wartość 42 mld rubli, wzrastając o 37% rok do roku, zauważono w ABA. Główną przyczyną wzrostu jest rozwój krajowych platform wideo, które po rozpoczęciu problemów z działaniem YouTube w Rosji znacznie zwiększyły swoją widownię, w tym dzięki autorom treści. Według prognozy platformy eLama, w tym roku wielkość segmentu może wzrosnąć o 25–30%, do 55–57 mld rubli. Jednak agencje reklamowe prognozują, że segment ten skurczy się o 15% z powodu wprowadzonego jesienią zakazu reklamowania się na Instagramie (należącym do firmy Meta, która została uznana w Rosji za ekstremistyczną i zakazana) (patrz „Kommersant” z 2 października).
Sytuacja z pożyczkami na umieszczenie u blogerów jest jednak charakterystyczna tylko dla małych agencji, uważa wiceprezes AO „Kros” Kirill Lubnin: „Pracują one z niewielkim portfelem klientów. W rezultacie płatności od jednego klienta nie są w stanie pokryć wydatków na innego, aby firma mogła uniknąć luk kasowych”. W dużych agencjach wydatki na blogerów nie stanowią głównej pozycji, zapewnia menedżer najwyższego szczebla, a wpływy od różnych klientów są rozłożone w czasie, co pozwala pokryć wydatki. „W tym przypadku utracone zyski można oszacować na 1–2% w ujęciu rocznym” — ocenia pan Lubnin.
Ceny walut widac na obrazku (dosc mocny rubel w obiegu oficjalnym), ale cos nie dobrego dzieje sie z ropa - spadla ponizej 56USD za barylke.
#ekonomia #pravda #wojna #blog #rosja



