Kolejny update T-72. Dużo czasu zeżarło mi szlifowanie kół jezdnych, na razie leżą i czekają na malowanie.


Spasowanie drobnych detali nie jest już tak wspaniałe, jak dużych elementów. Użyłem innego reflektora niż w instrukcji, bo do właściwego nie pasował klosz. Różnica jest minimalna, a ja i tak nie wybrałem konkretnego pojazdu do odwzorowania, tylko "jakiś fiński".


Z tyłu sporo fototrawionych blaszek, które kleiłem po raz pierwszy na Ammo Ultra Glue. Przypomina zwykły PVA do drewna. Jest zdecydowanie łatwiejszy w obejściu niż CA. Na razie sprawdza się dobrze, zobaczymy jak zniesie malowanie i moje niezdarne ręce.


#modelarstwo #greybudujemodel

8fafe70d-3f88-4b6b-9961-249833b64810
f3567fb5-c0b3-4642-ad13-1975103b467a
de6bf445-e06f-4205-b301-53f225181d9f

Komentarze (5)

FinestHour

@Greyman

Ammo Ultra Glue.(...)Jest zdecydowanie łatwiejszy w obejściu niż CA.

W jakim sensie? Czy trzyma blaszki tak samo jak CA, ale nie wysycha tak szybko i umożliwia poprawiania umiejscowienia klejonych elementów?

Greyman

@FinestHour tak, w największym skrócie jest dość gęsty i zostaje tam, gdzie go nałożyłem. Nie wysycha tak szybko jak CA, pozwalając na drobne poprawki, ale trzyma od razu.

FinestHour

@Greyman Dzięki za info, może spróbuję. Z mojego doświadczenia CA Tamiya jest taki sobie i często wysycha bez wiązania elementów do siebie, zatem posiłkowałem się naszą nieśmiertelną Kropelką. Ta zaś ma standardowe bolączki klejów CA, a odrywanie blaszek, bo jakaś w ostatniej sekundzie się przekrzywiła jest niewdzięcznym zajęciem.

Greyman

@FinestHour najgorzej, jak blaszka przyklei się do palców, zamiast do modelu

Zaloguj się aby komentować