Kiedyś zdarzało mi się podziwiać Chiny. Dalej jestem pod wrażeniem ich szybkiego rozwoju gospodarczego i technologicznego choć odbył się on w dużej mierze dzięki inwestycjom zachodnich firm które szukały taniej siły roboczej. Patrząc na to jak wyglądały Chiny za Mao i jak wyglądają Chiny obecnie to nie da się ukryć, że postęp jaki został tam dokonany był ogromny. Mimo to życie przeciętnego obywatela tego kraju dalej przypomina życie w jakieś dystopi. Poza wielkimi miastami wciąż panuje bieda. Ci co natomiast mieszkają w wielkich miastach muszą się liczyć z wszechobecnym nadzorem, zamordyzmem, ograniczeniami wolności słowa, silną propagandą i korupcją. Władza traktuje tam swoich obywateli jak śmieci. Nawet elita nie może czuć się bezpiecznie w kontekście krytyki polityki Xi. System edukacji natomiast wychowuje całe pokolenie nie tyle sprawnie myślących indywiduów zdolnych tworzyć przyszłość tego kraju lecz pozbawionych duszy i własnej woli biurokratów którzy będą jedynie trybikami w wielkiej, administracyjnej maszynie państwa. Ciesze się, że mimo wszystko żyje na zachodzie, a nie tam.
#chiny #polityka #przemyslenia

