Kawusia dopita to można się wziąć za pisanie #nasonety w odpowiedzi #diriposta, wczoraj się nie mogłem doczekać #diproposta to poszedłem spać ale kto rano wstaje...


Rymy bardzo fajne, od razu mi przypadły do gustu i do mojego ograniczonego poetyckiego pola manewru


Krytycy muzyczni


Jeszcze tylko kawusia poranna

gimnastycznego trochę ruchu

kotka cichego pomruku

i modlitwa staranna


wszystko już prawie gotowe

tylko głowę owinę bandaną

zaraz za*****my małpę wyuzdaną

oficjalnie - za fałsze jazzowe


już pracują nasze łomy

krzyk rozlega się znajomy

gaśnie wnet oblicze krwiste


blisko jest zbocze urwiste

cielsko trochę nam ciążylo

tam żywota dokończyło

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować