Kardiolog o zaletach nowego trendu: życie w luksusie to życie w zdrowiu. Drogie auta i zegarki schodzą na dalszy plan

Zdrowie stało się nowym symbolem statusu. W czasach, gdy luksusowe zegarki i drogie samochody coraz rzadziej robią wrażenie, można zabłysnąć w inny sposób: dzięki idealnie wyrzeźbionemu ciału. Biohacking z trendu dla bogatych stał się ruchem, w którym nie chodzi jednak tylko o wygląd, ale o zmaksymalizowanie wydajności organizmu, przedłużenie młodości, a ostatecznie o poprawę jakości życia.

#zdrowie

#medycyna

Onet Wiadomości

Komentarze (12)

AdelbertVonBimberstein

@Heterodyna biohacking, życie w zdrowiu.

Zwykłe pierdololo, wysokie nierealistyczne standardy osiągane sterydami. To nie jest życie w zdrowiu. To takie samo skrócenie życia jak życie w nadwadze.

Klamra

@AdelbertVonBimberstein wrzucasz wszystkich do jednego wora? Czyli nie ma ludzi, którzy twarożą, jak Ty, ćwiczą i dbają o siebie? Albo wpierdlajaa kebaby z harnasiem, albo nadupiają na siłownie z anabolikami. Nie ma nic pomiędzy?

AdelbertVonBimberstein

@Klamra są, ale z drugiej strony są nierealistyczne standardy wykreowane przez socjal media przez które ludzie wyglądający zdrowo, dobrze, sportowo wchodzą w pułapkę sterydów.

Wiadomo, gdzieś tam jest złoty środek ale teraz mówię z perspektywy osoby pracującej z ludźmi słabo wykształconymi. Z jednej strony pokazuje się im (sami w sumie oglądają) influencerów, gwiazdy kina i ich pierdololo o biohackingu, gdzie większość z nich (nie mówię wszyscy) są w jakimś stopniu na środkach wspomagających (mówię o ludziach zza ekranu).

I potem taki gość ćwiczy, ćwiczy nic się nie dzieje i rezygnuje, albo wchodzi na środki i faktycznie rośnie ale głupim kosztem.

Nawet ja ronię łzę, że nie nazwę się już naturalem bo ze względu na huśtawki nastroju, generalnie tragiczne samopoczucie i niskie wyniki w badaniach laboratoryjnych jestem na 100mg testosteronu tygodniowo (podzielone na dwie dawki), ale staram się być w tym względzie uczciwy.

Klamra

@AdelbertVonBimberstein pracuję z ludźmi "ze świecznika" Są wśród nich, ludzie, którzy po prostu zdrowo żyją. Nawet nie żyłują się. Po prostu żyją "zdrowo" Wg mnie, Ty bardziej się żyłujesz niż niektórzy z nich. Uważam, ten trend z artykułu, za pozytywny. Obojętne jakaby to nie była ąktywność, jest ok. Przegięcie w drugą stronę, jest też chore. Więc dla mnie koksy równa się, brzuchate Janusze.

AdelbertVonBimberstein

@Klamra zgodzę się. Koks jest tak niezdrowy jak grubas.

Klamra

@AdelbertVonBimberstein śmiem twierdzić, że typy które się żyłują, mają sporą tolerancję na anaoboliki itd. Więc będę ostrożny zarówno do patologii, jak i do bogoli, których stać na najlepsze anabole. Także wybacz... trochę Cię podejrzewam.

AdelbertVonBimberstein

@Klamra podejrzewasz o co? Przecież piszę, że mam testosteron a jak chcesz to ci na priv receptę pokaże (dostałem na rok).

Klamra

@AdelbertVonBimberstein mam wyjebane na to, co Ty dostajesz na receptę. Jesteś tak wyżyłowany, że średnio mi się chce wierzyć, że Twoja rzeźba jest naturalna. Ale to imo, moje zdanie. Mogę się mylić, a mogę się nie mylić. Generalnie mam na to wyłożone. Tylko zwróciłem uwagę na to, że to nie jest naturalne.

AdelbertVonBimberstein

@Klamra jestem od ponad roku na deficycie kalorycznym, trening siłowy, rower, bieganie. 6 dni treningowych w tygodniu. Moję ci pokazać mogę wyniki badań oryginały a jak nie potrzebujesz to robiłem wpis z nimi. Jakbym jechał na czymś innym niż testosteron (od drugiej połowy maja) to byłoby to widać w wynikach- zwłaszcza wątrobowych.

Klamra

@AdelbertVonBimberstein świetnie, wierzę Ci. Tylko nie deprocjonuj innych, którzy osiągają podobne efekty do Ciebie, innymi sposobami. A to, że rozpierdalają sobie organizm lub nie, to w zasadzie już nie jest nasz problem.

AdelbertVonBimberstein

@Klamra tu moje wyniki z 7 kwietnia, przed majową wizytą u endokrynologa i przed testosteronem. Testosteron w normie, lekko powyżej dolnej granicy normy.

Byłem tylko na twarogu

f41c990d-47c6-4a43-a5bb-5e084232c847
Klamra

@AdelbertVonBimberstein ale ja nic z tego nie neguję. po prostu są ludzie którzy inaczej osiągają takie wyniki i trwa to dużo dłużej. Albo za pomocą dopalaczy. Dopalaczy nie prosuje, ale naturalne środowisko, które trwa... jak najbardziej

Zaloguj się aby komentować