Jeżeli chodzi o aferę z Prokuraturą Generalną i Krajową. Ziobro po wyborach w 2016 zmienia prawo, które pozwalało mu objąć stanowisko zarówno Ministerstwa Sprawiedliwości jak i Prokuratora Generalnego i wprowadził szereg innych możliwości.
Jedną z tych możliwości było przywrócenie z stanu spoczynku prokuratorów, pro pisowskich prokuratorów i pracę na rzecz partii rządzącej. Następnie prawo po raz kolejny zostało zmienione przez Ziobro i fragment o możliwość przywracania prokuratorów ze stanu spoczynku został usunięty.
Mijają lata PiS betonuje wszystkie możliwe instytucje, przesuwa też prokuratora Bogdana Święczkowskiego z stanowiska prokuratora krajowego do trybunału konstytucyjnego. No i pojawia się potrzeba powołania nowego prokuratora krajowego. No i mistrz strategi Zbyszek Ziobro w 2022 powołuje na stanowisko prokuratora krajowego Pana Dariusza Barskiego, przywracając go z stanu spoczynku na podstawie ustawy z 2016 zapominając że w późniejszym czasie ta ustawa została zmieniona i taka możliwość została usunięta z ustawy. Błędnie wybrana podstawa prawna przy powołaniu prokuratora krajowego powoduje że jego powołanie nigdy nie było w mocy i można tą osobę po prostu usunąć ze stanowiska jako nie prawidłowo wybranego.
Prezydent Andrzej Duda pierw chroni skazańców dając im azyl a teraz broni łamania prawa przez w ten sposób powołane osoby twierdząc że wszystko zostało wykonane jak należy.
Prezydent kieruje sprawę do Trybunału Konstytucyjnego gdzie po godzinie trybunał wydaje decyzje że "nie można odwołać prokuratora krajowego w taki sposób", decyzję w składzie jednoosobowym wydaje Krystyna Pawłowicz - Będąca w partii PiS.
Opinię co jest bardziej łamiące prawo, czy zachowanie dotychczasowe PiS czy aktualne Bodnara jest bardziej nie zgodnie z prawem pozostawiam wam.
#polityka #klamstwapis

