Jeszcze jedna patologia z Naszej służby zdrowia.
Teść miał wylew, trafił do szpitala (pomijam już fakt że pogotowie za pierwszym razem odmówiło zabrania go, bo stwierdzili że jest nabombiony, ponieważ na stole leżała butelka po piwie). Był to czas gdy panował covid, kwarantanny etc.
Po szpitalu trafił do zakładu opieki leczniczej, ponieważ nie mogliśmy mu znaleźć nigdzie miejsca w senatorium. Trafił tam na pobyt prywatny. I tu zaczyna się zabawa.
Rehabilitacja. Znalazł się jeden ośrodek, który w przeciągu 14 dni znalazł by mu miejsce, ale problem polegał na tym że pobyt prywatny liczony jest tak jakby pacjent przebywał w domu a z racji covid mają zakaz przyjmować pacjentów z domu. To że trafił na zol bezpośrednio ze szpitala i to że przed przyjęciem na zol miał robiony test na covid nie zmieniało nic. Odcinek komercyjny to to samo jak dom.
Lekarz pierwszego kontaktu. Skoro nie udało się w jednym ośrodku, próbowaliśmy gdzie indziej ale do tego potrzeba skierowanie. W zakładzie opieki leczniczej, dwa razy w tygodniu przyjeżdżał lekarz. Ale on nie mógł wypisać takiego skierowania, ponieważ jak pisałem wcześniej, pacjent prywatny to tak jakby przebywał u siebie w domu i trzeba kierować się do przychodni POZ, do której teść należy. I tu znów odbicie od drzwi. Pani doktor, pomimo całej dokumentacji ze szpitala nie może wypisać skierowania, ponieważ nie widziała pacjenta, nie ma możliwości jego zbadania i skierowania nie wypisze. I tu nawet konsultant z infolinii rzecznika praw pacjenta skapitulował i potwierdził to co powiedział lekarz POZ. W skrócie, teść został bez lekarza podstawowej opieki.
W końcu lekarka z zakładu opieki leczniczej, zlitowała się nad nami i nad teściem i wzięła go pod opieke do przychodni w której pracowała.
#nfz #medycyna #zalesie #gownowpis
KUROT

@Dalian takich zamkniętych cykli gdzie ktoś nie dopilnował i brakuje jednego i więcej ogniw jest w tym kraju cała masa. Mało kto to nagłaśnia bo jak to w Polsce tu się uda coś na lewo załatwić tam zakombinować i jakoś to leci, dopóki ktoś się nie wkurwi i niestanie okoniem to najczęściej nikt nie zdaje sobie sprawy że coś jest nie tak.

myrkur

@KUROT Polska to kraj patologii, każdy aspekt życia w jakikolwiek sposób dotknięty państwowością polską ma patologie

KUROT

@myrkur doskonalę to wiem, od pierwszego stycznia jedna z takich patologii uderzyła we mnie bezpośrednio.

Zaloguj się aby komentować