Jestem zaskoczony jak podstawowa wersja Armaniego SWY trzyma, toż to całodniowy kasztanowiec z cukrem. Naprawdę na pozór nic ciekawego, ale nie jest aż tak słodkim ulepem jak jego wariancje Absolutely czy Intensely. Przy czym EDT jest przyjemny w odbiorze , wyczuwam jakieś nuty alkoholu (rum?), projekcja jest całkiem znośna no i żonie się podoba. Daleko mu do słodkiego ulepa jakim jest postrzegany, zdecydowanie najlepszy z linii SWY


#perfumy

Komentarze (8)

saradonin_redux

Tak, spokojnie kurwi 12h+ grzanym plastikiem i etylomaltolem. Absolutely może i słodszy, ale ma jednak mniej tego plastiku.


PS. Już wyjaśniam.

Miałem kiedyś Forda Galaxy mk1 z kultowym 1.9TDI. Nie było to auto ani specjalne piękne, ani dynamiczne, jednak nadrabialo praktycznością. Po wyjęciu dwóch rzędów foteli można było w nim względnie komfortowo przenocować albo przewieźć meble. Jednak wiadomo, że to segment budżetowy, więc jakość plastików odstawała od ideału. Gdy latem postał dłużej na słońcu, to trzeba było dobrze przewietrzyć, bo we wnętrzu unosił się nieprzyjemny swąd rozgrzanych tworzyw sztucznych. To był zapach zbliżony, ale nadal klasę wyżej od podstawowego SWY.

dziadekmarian

@saradonin_redux Kolega jak zwykle wszystko pięknie wytłumaczył


Swoją drogą, poznaję już SWY w pomieszczeniach (nigdy nie miałem, ale niektórzy znajomi używają). Bardzo dominuje. Ale ze slodszych od SWY, męskich perfum, to nie za bardzo coś znam... @MICK3Y kolego, nie hejtuję. Pracuję wśród ludzi i to, co baby dziś używają... no to rzeczywiście do SWY można się przyzwyczaić i uznać, że nie jest ulepem.

wonsz

całodniowy kasztanowiec z cukrem

@MICK3Y a gdzie zalety?


Brzmi jak tragiczny by the fireplace albo jeszcze gorzej jego gówniane klony o aromacie śliny i cukru. Aż mnie k⁎⁎wa zatelepało na wspomnienie ameer al oudh.

MICK3Y

@wonsz nie czaję, oryginalny fireplace jest bardziej dynmny, a nie słodki? Nie wiem jak klony się tego tdgmaja

wonsz

@MICK3Y jakby był dymny to bym pewnie nie narzekał.

MICK3Y

@wonsz aa rozumiem sorki, ja go raz sprawdzałem w drogerii mimochodem no i mam w szafie refill kupiony po taniości ale jeszcze nie otwierałem ... Chyba go jednak sprzedam ( ͠° ͟ʖ ͡°)

Qtafonix

@MICK3Y trzeba przyznać że to chyba jeden z pierwszych zapachów w mainstreamie który rozpoczął niekończącą się nitkę słodkich ulepów dla mężczyzn. Subiektywnie uważam tę kategorię za raka współczesnej perfumerii, ale też jestem w stanie zrozumieć skąd uwielbienie jej u ludzi.


Słodko, prosto, przyjemnie.

MICK3Y

@Qtafonix dokładnie tak ma być jak ktoś się nie interesuje perfumami to wybierze coś intensywnego i prostego, znaleźli niszę na słodkie mocne ulepy u oskarków i tyle

Zaloguj się aby komentować