(...)Jednak buddyzm nie jest tak naprawdę buddyzmem. Nie jest jakąś „rzeczą”. Buddyzm oznacza po prostu osiągnięcie bezpośredniego postrzeżenia rzeczywistości taką, jaka ona jest. Dawno temu ktoś zapytał mistrza zen Joju (Chao-chou): „Dlaczego Bodhidharma przybył do Chin?”. Innymi słowy, pytał: „Jakie jest znaczenie buddyzmu?”. Joju odparł: „Cyprys w ogrodzie”. Pewien mnich zapytał kiedyś mistrza zen Ma Jo (Ma-tsu): „Czym jest budda?”. Ten odpowiedział: „Żadnego umysłu, żadnego buddy”. Pierwotnie nie istnieje żaden buddyzm hinajany, mahajany ani zen. Buddyzm jest tylko nazwą na drogę osiągania naszej prawdziwej jaźni i pomagania wszystkim innym istotom. Jednak dla wielu ludzi jest to bardzo trudne.
Mistrz Zen Seugn Sahn, "Kompas Zen"
#buddyzm #zen
