
Nie informując o niczym rodziny, postanowił ulotnić się z Polski. Dosłownie. Do ucieczki dobrze się przygotował, lecz nie przewidział determinacji dowództw dwóch państw Układu Warszawskiego. Przy czym to polski wojskowy, którego nazwisko jest szeroko znane, chciał jednego: jego śmierci. [...]
Swoją próbę ucieczki samolotem AN-2 podjął 16 lipca 1975 roku i, jak świadczą wcześniejsze informacje, zdecydowanie znał się na rzeczy. Pomysł na ucieczkę najpewniej zrodził się w jego głowie podczas wykonywania obowiązków zawodowych. Był bowiem zatrudniony w Zakładzie Usług Agrolotniczych Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL „Warszawa-Okęcie” – Oddział we Wrocławiu. W lipcu zajmował się opylaniem Puszczy Niepołomickiej, przez co dość często przelatywał w bezpośrednim sąsiedztwie granicy polsko-czechosłowackiej.
17 lipca wystartował samolotem AN-2 z lądowiska Gałkówek koło Bochni. Przygotował się solidnie: zatankował aż o 600 litrów paliwa więcej. Wyposażył się w mapę ze starannie zaznaczoną trasą i miał przy sobie spis częstotliwości czechosłowackich radiolatarni – na wypadek konieczności nawigacji w trudnych warunkach. Obsługę poinformował jedynie, że leci do Wrocławia, lecz jego prawdziwym celem była Austria. Aby się do niej dostać, musiał jednak przelecieć nad Czechosłowacją, co było ryzykowne. [...]
#historia #historiapolski #xxwiek #1975 #ucieczka #samolot #ciekawostkihistoryczne