Jako że nie zawsze się je co się chce to zrobiłem indyka marynowanego w mocno ziołowym miodzie.
Czy to wyszło? Tak, choć to zupełnie nie moje smaki. Indyk marynowany w miodzie, odrobiną soli i pieprzu. A ponieważ indyk chłonie marynaty to smakuje prawie jak ten miód. Lekko słodko i mocno ziołowo. Uparzony w górnych partiach temperatur (84-85 stopni) przez 2:05 bo różowa tak lubi a ten kawałek jest dla niej.
Wolam @Mielonkazdzika bo chciał.
#szynkowar #gotujzhejto #domowelepsze
