Jaki jest Wasz stosunek do niespójności w odniesieniu do pokonywania olbrzymich odległości w niemożebnie krótkim czasie przez filmowych bohaterów? Czy takie robienie k⁎⁎wy z logiki jest przez Was odbierane jako coś wyraźnie raźącego czy macie na to wywalone jajca, że tak brzydko powiem?

