Jakby każdy kontynent wystawił do walki po jednym reprezentancie zwierzęcia danego gatunku (najsilniejszego z całego kontynentu, w sile wieku) i wystawił je w battle royale to który kontynent by wygrał?
  1. ludzie nie biorą udziału
  2. wodne zwierzęta tylko śródlądowe, oceany nie biorą udziału
  3. Jeśli dany gatunek występuje na kilku kontynentach, każdy kontynent ma jednego reprezentanta
#glupiehejtozabawy #heheszki #rozkminy
Jason_Stafford

@travel_learn_wine jakieś niedźwiedzie w Europie może? Łosie? Jak byś dostał z poroża, to tylko raz


Z innych rejonów to może jakiś słoń? Albo waran (bez komody)?

travel_learn_wine

@Jason_Stafford każdy kontynent wystawia po jednym reprezentancie każdego gatunku, wiec dla Europy jest jeden niedźwiedź, jeden łoś, jeden wilk, jedna kuna itp Dla Afryki jeden lew, jedna zebra, jeden słoń itp. Walka wszyscy na wszystkich

Jason_Stafford

@travel_learn_wine a, to zbyt skomplikowane. Myślałem że wybieramy najsilniejszego.

nogiweza

Z Afryki moim zdaniem kotowate by zrobił różnice.

Ameryka Południowa to może arirania chociaż one bardziej stadnie polują.

Europa chyba wypada dosyć słabo bo nie mamy aż tylu jadowitych czy dużych drapieżnych zwierzaków.

Azja też pewnie stoi kotowatymi.

Australia i Oceania tak jak ziomek wyżej napisał warany, maszyny do zabijania.

W sumie zajebisty wątek do przemyśleń, będę śledził

moderacja_sie_nie_myje

@nogiweza Z Afryki to raczej hipopotam albo słoń, lew dorosłego hipopotama albo słonia nie ma szans zabić.

Australia i Oceania to faktycznie, waran.

Ameryka Południowa to może anakonda?

A Europa? Słabo wypadamy, nic mi nie przychodzi do głowy.

nogiweza

@moderacja_sie_nie_myje pytanie jak hipopotam poradziłby sobie z waranem albo anakondą bo mimo wszystko to roślinożerne zwierzę a kotowate to zabójcy z krwi i kości. Co do słonia to głównie rozmiar robi różnice i tu by mogło być ciekawiej w takim pojedynku

moderacja_sie_nie_myje

@nogiweza Jeszcze w sumie można by wziąć pod uwagę środowisko - jeśli jakieś zwierze żyje w wodzie to czy taki lew dałby radę niedzwiedziowi polarnemu w wodzie albo rekinowi?

nogiweza

@moderacja_sie_nie_myje znaczy rekiny odpadają bo op pisał o zbiornikach śródlądowych ale krokodyle jak najbardziej pasują a to też są maszyny do zabijania. W sumie ciekawie by to wyglądało.

Zaloguj się aby komentować