Jak ze­psu­ty i nie­szcze­ry jest czło­wiek, który mówi: po­sta­no­wi­łem być szcze­rym wobec cie­bie. Co ro­bisz, czło­wie­cze? Tego nie trze­ba na­przód mówić. To się zaraz po­ka­że. Zda­nie to po­win­no już być wy­pi­sa­ne na czole. Gdy tak jest, to zaraz w gło­sie to roz­brzmie­wa, zaraz z oczu to bły­ska, jak we wzro­ku ko­chan­ka wszyst­ko zaraz od­czy­tu­je ko­cha­nek. Takim w ogóle pod tym wzglę­dem po­wi­nien być czło­wiek pro­sty i dobry, jak ten, kogo czuć, aby, kto się do niego zbli­ży, zaraz, chce czy nie chce, to od­czuł. Uda­wa­nie pro­sto­ty – to skry­ty szty­let. Nie ma nic brzyd­sze­go nad przy­jaźń wil­czą. Tej przede wszyst­kim się strzeż. Czło­wiek dobry i pro­sty, i życz­li­wy ma to w oczach jasno wy­pi­sa­ne. To zaraz widać.


Marek Aureliusz, Rozmyślania

#stoicyzm

5b8f5091-2a41-4367-83cd-caba2a76c48a

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować