Jak trzymam fajerę prosto, to auto jedzie lekko w lewo. Jak puszczę to auto jedzie prosto i go nie znosi, ale kierownica jest odchylona o jakieś 2-3 stopnie w prawo, co mnie mierzi. Nie ma bicia, nie ma noszenia w zakrętach, luzów też nie czuję.
Co się znowu rozjebało w aucie i ile może kosztować naprawa tego?