Jak to w końcu jest z kamizelkami ratunkowymi, czy muszę je mieć na statku (kajaku/żaglówce/supie) czy też muszę mieć ją założoną na siebie. Bo z prawa wynika że musi być na statku ale nic nie mówi o tym bym musiał ją nosić. Jeśli tak to czemu jakieś ratowniki się do mnie przypływają i straszą mandatami że nie mam jej na sobie tylko na niej się opieram? Można ich olać w takich przypadkach? Ignorancja czy nadużycie władzy?


https://gokajak.com/blog/porady/czy-kamizelka-ratunkowa-jest-obowiazkowa/

Komentarze (8)

Besteer

@tmg jak wylecisz do wody, to będzie to nagle, sekunda i po wszystkim, zdążysz założyć kamizelkę?

tmg

@Besteer nie zdążę ale nie o to pytam :). BTW już wyleciałem za burtę na parę metrów i widziałem dno kajaka więc taka sytuacja mi nie straszna.

WolandWspanialy

@tmg Masz mieć tyle kamizelek tyle ile ludzi jest maksymalnie DOPUSZCZONE na danym statku i nie mogą one być pod pokładem. Nie słyszałem o obowiązku ciągłego noszenia.

tmg

@WolandWspanialy siedzisko w otwartym kajaku to raczej nie jest podpokładzie więc mogę ich wysłać na drzewo jak się przywalają czemu nie mam nałożonej.

WolandWspanialy

@tmg To jest nawet w artykule który wkleiłeś:


Jednak warto zauważyć, że prawo zobowiązuje właściciela obiektu pływającego do posiadania odpowiedniej ilości kamizelek ratunkowych na pokładzie, nie wymaga jednakże tego, aby każdy pasażer miał je stale na sobie

tmg

@WolandWspanialy dlatego mnie to dziwi że ratownicy wprost straszą mandatami jak się nie ma na sobie kamizelki (chociać mam ją przy sobie). Czyli są to bezprawne groźby i będę je olewał od tej pory. Swoją drogą nie jestem przeciwny założeniu kamizelki gdy warunki są groźne albo ktoś słabo pływa.

WolandWspanialy

@tmg Aż zacząłem szukać czy są jakieś wyjątki dla kajaków ale nic nie znalazłem, być może jest to kolejny przykład bałaganu prawnego albo ja nie umiem szukać. W każdym razie środki ratunkowe mają być ale nie ma też nigdzie obowiązku ich noszenia. W Twoim wypadku może to był akwen prywatny ?


P.S. Jakby co to znalazłem "ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY 1) z dnia 5 listopada 2010 r. w sprawie wymagań technicznych i wyposażenia statków żeglugi śródlądowej"


Tam jest napisane:


§ 6.

  1. Statek, z wyjątkiem statku na stałe zacumowanego do nabrzeża, powinien być wyposażony w pasy lub kamizelki ratunkowe w liczbie odpowiadającej liczbie osób znajdujących się na statku oraz w koła ratunkowe.

  1. Statek pasażerski powinien być wyposażony dodatkowo w pasy lub kamizelki ratunkowe dla dzieci, w liczbie odpowiadającej 10 % maksymalnej liczby pasażerów.

Czyli inaczej niż ja pamiętam z kursu (ilość kamizelek = ilości osób dopuszczonych na statku)

tmg

@WolandWspanialy akwen na którym się stale o to przywalają jest publiczny. To Zalew Zemborzycki w Lublinie. Następnym razem dla pewności zażądam podania podstawy prawnej a jak nie to każę spadać na drzewo. Zaczyna mnie ogólnie to już wnerwiać, chodzi mi o to że kraj staje się represyjny ponad miarę a komendanci sobie szczelają z granatników po komendach i nic (może jeszcze wywalczy odszkodowanie znając życie).

Zaloguj się aby komentować