@gawafe1241 tak na szybko to na pewno stare gry Obsidianu, Fallout 1 czy 2, Planscape: Torment.
Z bardziej współczesnych przykładów świetny przykład to Dark Soulsy czy Elden Ring, można prawie całą fabułę przeoczyć jak się o to nie dba. Ciut starsze Hotline Miami 1 I 2 też miało całkiem solidną.
Trzeci Wiesiek w sumie też ujdzie, główny wątek ssał pałę ale reszta była całkiem spoko, chociaż te alternatywne wybory gdzie każdy był zły na swój sposób mocno fabułę spłycały ale nie wszędzie tak to dokładnie wyglądało także poziom fabularny był dosyć mieszany.
Właśnie mam spory dysonans jakim cudem taka mierność jest podawana jako świetna fabuła zaś główny argument za tym, że to prawda to tautologia, TloU ma świetną fabułę, bo każdy tak twierdzi. Argument autorytetu i nic poza tym gdzie dziury ma większe niż moje skarpety co mają po 10 lat.
Jak mi napiszesz co konkretnie w tej fabule było dobrego to ci rzucę parę masywnych, infantylnych dziur fabularnych i przyrzekam, że nic nie będzie o samej konwencji gry tylko skupię się tylko na tym gdzie fabuła faktycznie była prezentowana.