tellet
Kosmonauta
Jak mnie irytują tacy niby "hehe haha wyluzowani" ludzie, co to mówią, jak to żaden temat ich nie bulwersuje, po czym wypierdalają jak little boy czy fat man, jak jednak się poruszy jakiś wątek/temat.
Najczęściej to loszki i jakieś okołolewe tematy, ale nie ma reguły i typ też się może odpalić np. o papaja, jednocześnie postując memy o weganach, albo loszka postująca papaje, odpali się o mem z weganami...
Nie znoszę takich fałszywych luzaków- albo kiśniemy ze wszystkiego bez limitu, albo powiedz jasno, że to i to cię triggeruje, to będziemy normalnie gadać, pomijając przy tobie te tematy i obchodzić się jak z jajkiem.
Najczęściej to loszki i jakieś okołolewe tematy, ale nie ma reguły i typ też się może odpalić np. o papaja, jednocześnie postując memy o weganach, albo loszka postująca papaje, odpali się o mem z weganami...
Nie znoszę takich fałszywych luzaków- albo kiśniemy ze wszystkiego bez limitu, albo powiedz jasno, że to i to cię triggeruje, to będziemy normalnie gadać, pomijając przy tobie te tematy i obchodzić się jak z jajkiem.