Jak byłem mały, to czasami jeździłem do kuzynów, którzy mieli komputer i Internet - były to lata może 2002-2003. Nie wiem, czy wtedy przeglądarki internetowe pozwalały na usuwanie tekstu, czy to był jakiś specjalny tryb - w każdym razie klawiszem backspace można było usuwać treści na stronie. Zacząłem usuwać jakieś artykuły na wp.pl - kuzyn jak to zobaczył, to mnie wkręcił, że teraz wszyscy takie będą widzieć, a ja się przestraszyłem, że zepsułem im stronę i jak mama się dowie, to koniec XD W miejsce tych artykułów zacząłem pisać coś w stylu "pszepraszam że usunąem wam tekst i obraski. jusz nie będę przysiengam"
#gownowpis
