Ja to chyba już jestem za stara na kupowanie w Biedronce bo już nic z tego nie rozumiem, faktem jest że wiosen już troszkę mam na karku ale to chyba dopada mnie już jakiś oczopląs albo kompletny brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.


Bo jak to wytłumaczyć - w aplikacji Biedronki mamy dwie pozycje : promocja na mandarynki.


Jedna promocja pozwala kupić na jedną kartę biedronki 1 kg a druga 2 kg. Czym różnią się jedne mandarynki od drugich?


Nie jest to wyszczególnione w promocji (a może gdzieś jest drobnym druczkiem?). Bo jeśli byłoby na przykład, że jedne są bezpestkowe a inne pestkowe to rozumiem ale takiej informacji nigdzie nie nie ma. Poniżej screeny z apki , sprawdźcie czy też macie u siebie czy ja już dostaję oczopląsu


#sklepy #biedronka #mandarynki #promocje

e6b31df5-7db8-4ba9-ad13-b4757758d73d
89f633f5-8c0d-4c49-96b9-7ae31114e8fb

Komentarze (2)

Pirazy

@qwar finalnie przy kasie okaze sie ze tej promocji wcale nie ma ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja mialem podobnie jakis czas temu z mleczkiem w tubce

Fly_agaric

Wyobraźcie sobie jak ich dział marketingu muszą nienawidzić pracownicy ich lokalnych sklepów, którzy muszą to dla klientów rozkminiać!

Zaloguj się aby komentować