Ja pi⁎⁎⁎⁎le, myślałem, że idąc na "Dziewczynę z igłą" idę na zwykły obyczaj z romansem w tle. No, romans był przez 15 minut, potem porzucenie i jazda bez trzymanki.
5 razy mnie zaszokował, 2 razy bym wyszedł z seansu, gdybym wychodził z seansów.
Nie chcę spoilować, ale są sceny karmienia 10 latki piersią.
Ogólnie hardkor w Łodzi po IWŚ powiedzmy, bieda i po⁎⁎⁎⁎ne akcje.
Polecam, ale nie wrażliwym.
#filmy
