MostlyRenegade

@koszotorobur bo nas stać na windowsa

koszotorobur

@MostlyRenegade - szkoda, że na wiedzę jak używać Linuksa nas nie stać

MostlyRenegade

@koszotorobur ale po co komu wiedza na temat rozwiązywania problemów, które nigdzie indziej nie występują? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

koszotorobur

@MostlyRenegade - a po co dzieci w szkole uczą się 80% niepotrzebnych rzeczy (szacuję według zasady Pareto)?

Oczywiście jak ktoś nie che Linuksa na Desktopie - to nie ma przymusu - niemniej moje (i nie tylko moje) predykcje są takie, że Linux na Desktopie będzie tylko rósł w siłę z kilku powodów:


  1. Granie na Linuksie zaczyna być trendy

  2. Gospodarki najszybciej rozwijających się technologicznie krajów (jak Indie) stawiają na Linuksa - nie tylko ze względu na koszty zakupu licencji ale także ze względu na to że programiści, analitycy danych, administratorzy serwerów i sieci, itp. muszą uruchamiać aplikacje na serwerach z Linuksem

  3. Bariera instalacji oraz używania Linuksa na Desktopie została prawie zniesiona przez ostanie lata i wraz ze wzrostem bazy użytkowników będzie tylko lepiej (co oznacza bardziej dopracowane dystrybucje, lepsze sterowniki wspierające więcej sprzętu, więcej przydatnych programów, itp.)

  4. Microsoftowi nie zależy już tak bardzo na sprzedaży Windowsa na Desktopy a jedynie na sprzedaży subskrypcji na OS i Office w chmurze - do tego zarabiają coraz więcej kasy na swojej chmurze Azure, która staje się podstawą ich biznesu - potwierdza to rozkład ich przychodów (patrz załączony obrazek)

d561b207-9ee4-4246-8002-95f02f77cf53
MostlyRenegade

@koszotorobur 


  1. Windows to nie tylko granie. Jest cała masa specjalistycznego softu, który nigdzie się nie wybiera.

  2. Podsystemy linuksowe są dostępne dla devów pod windowsem.

  3. Od 20 lat słyszę, co to ma nie być na tych linuksach, ale udział w rynku dekstopowym jest dalej mniejszy niż poparcie dla konfederacji. Jeśli ktoś przez lata używał czegoś innego to nie przesiądzie się na linuksa tylko dlatego, że jest. A wielu użytkowników próbowało i podziękowało (w tym ja).

  4. Więc wcale bym się nie zdziwił, gdyby któregoś dnia powiedzieli, że windows jest za free, szczególnie dla użytkowników domowych.


I skąd pomysł, że dzieci uczą się w szkole niepotrzebnych rzeczy?

koszotorobur

@MostlyRenegade


  1. Przyszłość pokaże czy firmom od specjalistycznego softu nie będzie się opłacało zrobić w końcu wersji na Linuksa - do tego niektóry soft jest już dostępny w chmurze przez przeglądarkę (jak Microsoft 365 czy Adobe Creative Cloud) - oznacza to, że Windows nie jet już potrzebny do uruchamiania tego specjalistycznego softu - a jedynie system z przeglądarką - ba! nawet Windows jest już dostępny przez przeglądarkę (VDI).

  2. Sam używam WSL w pracy bo tak chce firma - jest to jakaś nawet działająca opcja, która niemniej ma swoje ograniczenia co do liczby dostępnych od ręki dystrybucji (chociaż na upartego można zaimportować każde distro), szybkości (zwłaszcza kopiowania plików - ale kontener już zbudujesz ) czy architektury (coraz częściej aplikacje budowane są pod architekturę ARM - bo na serwerach z taką architekturą będą uruchamiane - no chyba, że masz kompa/laptopa z procesorem ARM i taką wersję Windowsa zainstalujesz)- niemniej preferuję niewirtualizowanego Linuksa (którego w wersji Desktop mam zainstalowanego na prawie każdym komputerze w domu - a mam tych kompów sporo). Podejrzewam, że liczba takich osób jak ja będzie tylko rosła (dane pokazują, że rośnie) - nie ma oczywiście możliwości przewidzieć jaki udział w rynku Linux Desktop ostatecznie osiągnie - niemniej ja się skłaniam, że urośnie jeszcze o kilka punktów procentowych w przeciągu najbliższych 3 lat

  3. Przykład Indii pokazuje, że jednak części ludzi przechodzi (lub używa równolegle) Linuksa na Desktopie - w tym może całkowicie nowi użytkownicy komputerów od razu zaczynają z Linuksem (a nie Windowsem jak mogło to być do tej pory). Ty może już nigdy systemu nie zmienisz... oni przyzwyczajeni do Linuksa od małego też pewnie nie

  4. Micro$oft jest zdolny do wszystkiego by do czasu jak mu się to opłaca być najpopularniejszym OSem na Desktopie - więc nie zdziwiłbym się gdyby przy rosnącym udziale innych systemów operacyjnych Micro$oft zdecydował się na zrobienie Windowsa darmowym OSem (by zarabiać choćby na reklamach czy subskrypcjach swoich usług).


A pomysł, że w szkołach dzieci uczą się niepotrzebnych rzeczy wziął się z następujących rzeczy:


  • Sam kiedyś pobierałem edukację w szkołach

  • W społeczeństwie panuje przekonanie, że szkoły nie uczą potrzebnych rzeczy - nie spotkałem jeszcze osoby, która byłaby zadowolona z Polskiego szkolnictwa i wiedzy w szkołach przekazywanej

  • Zasada Pareto się nie myli

  • Z Instytutu Danych z Dupy

Zaloguj się aby komentować