Komentarze (1)

joasch

@Kronos Zasadniczo nie ma czegoś takiego, jak wyrwa w ich OPL. ruska obrona przeciwlotnicza to jedna wielka dziura. Bywa obecna w niektórych regionach, ale realnie oni nie są w stanie pokryć całego swojego obszaru obroną przeciwlotniczą i jeszcze w tym samym czasie rozmieszczać ją na froncie. To jest powód, dlaczego praktycznie została wycofana z Królewca oraz tego, dlaczego tak nerwowo reagują na pozyskiwanie przez Ukrainę środków dalekiego oddziaływania.

Niestety w odróżnieniu od NATOwskich systemów jest także znacznie tańsza - szczególnie jeśli idzie właśnie o nośniki, ale także kontenery startowe, które u nich są wielokrotnego użytku.

Zaloguj się aby komentować