@maximilianan Gdyby Braun nie był w tej samej partii z Memcenem i Krzysiem to memcena i Krzysia bym olał ciepłym moczem. Bosak to pierdolony tchórz i karierowicz który nigdy normalnie nie pracował,a Memcen to typowy kombinator który w politykę wszedł dla robienia kariery i biznesu. Ale nic, nie zgodzisz się ze mną,ale wolę tych przychlastów i kombinatorów jak PO,PiS, PSL-H**wnie o zamordystach "lewicy" nie wspominając. Nieogarnięty złodziej tyle nie ukradnie. Może. W najgorszym razie zostaną szmatami jak Kupis,ale w tych całych "wyborach" to ile tak naprawdę mamy do gadania ???

A Braun ? Owszem,Braun ma jakieś tam żydowskie korzenie i ultrakatolickie odpały ze średniowiecza - ale wygląda na w miarę porządnego chłopa. I miał taką postawę a nie inną w kluczowym momencie gdy bezpieczniej i łatwiej było płynąć z prądem jak pospolite karierowiczowskie gówno.

@dsol17 zajebiście porządny chłop, który chce batozyc ludzi. Takich uwielbiam

@dsol17 a co Braun oferuje poza swoimi odpałami?

@maximilianan a za co batożyć ? Za homoseksualizm ? No tak,jak jesteś homosiem to rozumiem jak nie jesteś - przemoc niby nie jest rozwiązaniem,ale jak sprawy się nie daja rozwiązać innymi środkami to na koniec i tak przychodzi na nią kolej czy tego chcemy czy nie...

Osobiście batożenia homoseksualistów nie popieram. Natomiast batożenie homoseksualnych aktywistów już popieram.

Ten katolicki radykalizm Brauna to faktycznie jest jego spora wada,ale kto jest idealny... Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma...

a co Braun oferuje poza swoimi odpałami?

@wewerwe-sdfsdfsdf : Dla takich jak ty to pewnie nic.

Zwracam jednak uwagę,że facet w tych swoich "odpałach" jest konsekwentny i ma kręgosłup moralny - kilkaset tysięcy stracić na grzywny to nie jest w kij dmuchał nawet jeśli liczył na to,że większość tej kasy odzyska dzięki wsparciu wyborców i nawet jeśli jako poseł miał immunitet.

Odpowiedz mi jednak na proste pytanie : kto powinien reprezentować ludzi - ktoś kto dba tylko o swój interes i boi się postawić innym nawet w kwestii którą uważa za słuszną,czy osoba która ma tu odwagę i jaja robić to co uważa, że trzeba?

Osoba która otwarcie mówi w to co wierzy i choć trochę próbuje się (no przynajmniej na razie nic nie widziałem co by temu przeczyło) się do tego stosować ?

@dsol17 

> a za co batożyć ? Za homoseksualizm ? No tak,jak jesteś homosiem to rozumiem jak nie jesteś - przemoc niby nie jest rozwiązaniem,ale jak sprawy się nie daja rozwiązać innymi środkami to na koniec i tak przychodzi na nią kolej...

Yyyy, co kurwa? Rozwiń tę myśl bo nawet jak na ciebie jest dość karkołomna

@maximilianan Dopisałem później:

Osobiście batożenia homoseksualistów nie popieram. Natomiast batożenie homoseksualnych aktywistów już popieram.

Ten katolicki radykalizm Brauna to faktycznie jest jego spora wada,ale kto jest idealny... Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma...

O ile zwykli homoseksualiści którzy po prostu chodzą ze swoim chłopakiem (czy w wypadku lesbijek ze swoją dziewczyną) do łóżka nie są dla mnie problemem o ile obie osoby są w pełni władz umysłowych, pełnoletnie i wyrażają zgodę, o tyle "homoseksualni aktywiści" to banda dewiantów - pieprzeni ekshibicjoniści którzy domagają się przywilejów dlatego,że są inni. I domagają się akceptacji od każdego wokół bo w mordę. To musi doprowadzić do eskalacji przemocy pomiędzy nimi a tymi którzy na serio np. wierzą w religię katolicką i uważają ich orientację za grzeszną i złą.

Niedzielny katolik i taki który wierzy w pop-"papieża" "Franciszka" to może łykną akceptację dla homosi,ale ci co wierzą na serio - nie. I nie jest dyskryminacją,że geje nie dostaną ślubu w kościele. Mają możliwość cywilnego albo zawartego w ramach takiego związku wyznaniowego który ich akceptuje.

Dodatkowo ci aktywiści to już naprawdę banda dewiantów która wykazuje czasem dziwne zainteresowanie dziećmi - jakoś aktywiści LGBT nie chodzą czytać książeczek i uświadamiać w domach starców czy gdzieś tylko pchają się do szkół i przedszkoli. Poza tym aktywiści ciągle domagają się więcej i więcej. Czy feministek już nie ma po tym jak kobietom przyznano prawa wyborcze ? Pytanie retoryczne,wiadomo że obecne feministki są popierdolone.