https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Argonauci\_zachodniego\_Pacyfiku
"Argonauci Zachodniego Pacyfiku" Bronisława Malinowskiego - mini recenzja:
Sama książka bardzo dobra, rewolucyjna w swoich czasach, pozycja obowiązkowa wszystkich zainteresowanych antropologią, socjologią czy etnologią, jednak niekoniecznie dla osób spoza tych wąskich ram, bo mimo że napisana stosunkowo lekko i na ciekawy temat, to dotyka go od przyciężkawej, naukowej strony. Dlatego dla pozostalych polecam zatrzymać się na obszernym artykule na angielskiej Wikipedii, bo streszcza on na tyle dobrze wymianę Kula, tj przedmiot badań Malinowskiego, że raczej nie sięgnąłbym po książkę jeszcze raz. Mimo to wyciagnalem parę ciekawych rzeczy, np:
- Opisy magicznych formuł i opowieści i mitów, jako autentyczny obraz wierzeń i życia ludów "quasi pierwotnych" - Malinowski wiernie przytacza ducha tych ludów i dla mnie było to na pewno ciekawe w takim szerszym kontekście, również jako odbicie nas samych i naszych korzeni.
- Myśl ze str 395 o "dążeniu do jednolitości w zachowaniu" - ciekawa, stanowczo i odważnie postawiona (jak na badacza, który gdzie indziej jest raczej ostrożny w stawianiu wniosków) teza, która mówi coś bardzo fundamentalnego i jednocześnie prostego o nas samych - że normy etyczne w społeczeństwie tworzą się bezwładnie, przez naśladownictwo, tj normą społeczną nie jest to, co spełnia jakieś górnolotne kryteria (jak sprawiedliwość czy miłosierdzie), ale to co robią i jak postępują inni wokół nas. Czyli ujmując w mądre słowa - że zasada Kanta o imperatywie kategorycznym, jakkolwiek elegancka i intuicyjna, o tyle nie jest prawdziwa, a już na pewno nie w swoim "domyślnym" przypadku - jest zasadą którą warto się kierować, ale nie jest zasadą, którą ludzie kierują się "a priori".

Zaloguj się aby komentować