https://photos.app.goo.gl/5BpVUgswUposYTK39

Takie mi się zrobiło. Czekam na ziomka, jadę na interwencję, ktoś coś nie tak na nas powiedział. Ogólnie nigdy nie bije, unikam kontaktu fizycznego. W sytuacji zagrożenie, tracę świadomość, zyskuje siły, robię krzywdę. Kończyłem szkołę muzyczną, dlatego, że mama nie pozwalała mi się bić. Nikt nigdy mnie nie pokonał, a przed każdym pojedynki em czuje ogromny strach. Pozdrawiam
5tgbnhy6

już nigdy nie zagrasz na skrzypcach

Zaloguj się aby komentować