Hosty które przedwczoraj posadził Sebastian trochę oklapły. Irysy które posadziliśmy są troszkę połamane a Sitowie praktycznie każde jest złamane (wszystkie największe łodygi). Za to od wczoraj roślinki mają podpięte linie kroplujące i podlewam je regularnie wodą z basenu. Dodałem też taką prowizoryczną wylewkę do mieszania wody w basenie a głównie do oczyszczania powierzchni (docelowo powstaną korytka z blachy nierdzewnej). #stepujacybudowlaniec



