HollyBlood [2022]

Javi podkochuje się w koleżance, aby zainteresować ją swoją osobą zaczyna udawać wampira. Dziewczyna zaczyna się nim interesować, jednak nie tylko ona, przyglądają mu się również: vloger łowca wampirów oraz prawdziwy wampir ukrywający się w ich szkole. W tle wielka premiera filmu ala Zmierzch.

Podstawowe pytanie brzmi: Czym hiszpańska głupkowata komedia o nastolatkach różni się od amerykańskiej?
Tak, ale nieznacznymi tylko detalami.

Akcja mogłaby rozgrywać się gdzieś w USA i nawet byśmy się nie zorientowali. Jedynie jednolicie hiszpańska obsada rzuca się w oczy, bo język hiszpański w USA jest powszechny.
Humor, jak to w takich tworach, raczej nierówny. Żarty czasem trafiają, często są dość niskich lotów, jednak nigdy nie osiągają dna. Całkiem ciekawie wyszła parodia "Zmierzchu". Najbardziej polubiłem ojca głównego bohatera, przypominał mi ojca Jim'a z American Pie. Reszta niczym nie zaskakuje.

Całość niestety wypada dość nijako. Twórcy mogliby trochę urozmaicić film i jakoś bardziej zakotwiczyć go w hiszpańskich realiach. A tak wygląda jak wszystko inne.

5-/10
d5c61a25-7691-4a4e-a93e-efd9ebd3054f

Zaloguj się aby komentować