Hm jakby to powiedzieć ...
Jeśli twórcy nie odwalą jakiejś ciężkiej kaszany w dwóch ostatnich odcinkach pierwszego sezonu (ale raczej nie przewiduję) to Andor wyrasta na najlepszy serial tego roku.
To, co pokazali Andy Serkis i Stellan Skarsgård, jakim kunsztem aktorskim się wykazali w króciutkich przecież scenach przejdzie do historii telewizji. Emmy dla jednego albo drugiego murowany.
Twórcy Andora deklasują wszystkie produkcje które dotychczas powstały w telewizyjnym świecie StarWars (i parę filmów kinowych).
Niesamowicie przemyślany serial, żadnych zbędnych pierdół, świetna scenografia, znakomite zdjęcia, genialni aktorzy, dialogi na najwyższym poziomie. Jestem zachwycony.
Jedna z recenzji:
https://naekranie.pl/recenzje/gwiezdne-wojny-andor-sezon-1-odcinek-10-recenzja
