Hejtam,
Jestem kolejnym przesiedleńcem z wykopu. Długa, nudna historia.
Ale niczym Ferdek zasnąć nie potrafię, bo nie mogę zrozumieć jednej rzeczy, co mnie prześladuje. Czemu ten białek to taka głupia idiota jest?
Głupi ten co głupio robi, więc michau niezaprzeczalnie i słusznie się tak ostatnio otagował. Niepotrzebną aktualizacją zaorał swoje dziecko. Ale przecież kiedyś to był fajny, kumaty ziomek, z całkiem przyzwoitą porcją RiGCzu, a przede wszystkim śmieszek. Kiedys żywo się udzielał na wykopie, łagodził sytuacje konfliktowe, nawet publicznie świecił oczami za złe decyzje. Co się z nim stało? Czy to możliwe, że upadł na głowę albo zjada go demencja? Cała ta aktualizacja i sposob jej wprowadzenia nie daje mi spokoju. To nie jest pierwszy raz kiedy to robią, w nieudanych updateach mają całkiem duże doświadczenie, ale ten wydaje się być spierdolony ponad trend. Mam nieodparte wrażenie, że sobie nad nim spokojnie pracowali i planowali go z czasem wydać (również w duzym stopniu niedojebany), ale daleko przed końcem ktoś przyszedł w srodku nocy, zerwał adminów z ich łóżeczek i kazał implementować ulęgałkę.
Przed każdą większą zmianą były jakieś zapowiedzi zmian, jakieś "przecieki". Dla mnie ta aktualizacja była zaskoczeniem, mimo iż dość regularnie lurkuję wykop. A tu w zasadzie nic. Nawet po fakcie admini jakoś biernie siedzą. Wcześniej gorączkowo garściami wprowadzali poprawki userów, aby jak najszybciej załatać dziury. Teraz sobie leniwie wrzucają po jednej poprawce dziennie, mimo widocznej martwicy portalu. Tak jakby mieli jedynie markować chęć naprawy sytuacji...
I tu właśnie mam dysonans. Czemu to tak wygląda?
Demencja białka i postępujący regres kompetencji jego ekipy?
A może michau chce sie wycofać, iść na emeryturę, ale kontrakt czy inne zobowiązania mu nie pozwalają, więc dywersja?
Czy może zewnętrzny nacisk? A jeśli tak, to jaki?
CorpoExcel od allegro wyznaczył termin i sposób działania?
A może NCN się do⁎⁎⁎ał ws. grantu i się przypomniało górze, że przespali jakiś termin?
A może sam pis, poprzez pieniądze i wpływy Orlenu, zarządził łagodne wyłączenie niewygodnego serwisu? Wiecie, wybory tuż tuż, wykop zrzeszał spore grono różnych opozycji, a wszelkie inne metody (trolle, moderacja Orlenu, nachalne reklamy szkalujące opozycje) nie działały, więc "dziel i rządź". Bo kiedy jak nie teraz? Podczas pełnej kampanii wyborczej? To by śmierdziało na kilometr. Podczas zmobilizowanej aktywności opozycyjnej wykopków? Też słabo. Obecnie ta mobilizacja dopiero raczkowała, gdybym to ja zarządzał wykopem (i bialkiem) to kazałbym rozpraszać towarzycho zanim by się uzbierało do kupy.
A wy co myślicie?
#wykop #przemyslenia