Hej, jakiś czas temu wyprowadziłem się z Wro i wynajmowałem mieszkanie. Niestety rok temu prawdopodobnie najemcy wzniecili pożar i mieszkanie jest do remontu. Po nowym roku z żoną zaczeliśmy uwzględniać ewntualną sprzedaż mieszkania. Koszt remontu to pewnie tak 50-80tys - gk do wymiany i parkiery się rozwaliły.
Najpierw chciałem się dowiedzieć za ile mógłbym sprzedać mieszkanie u firm co proponują kasę od ręki. Mieszkanie jest na Ołbinie (okolice parku Tołpy), piąte piętro bez windy w wyremontowanej kamienicy. Metraż 73m2. Kupiłem je za jakoś 360k ale to było 6-7 lat temu. Firma zaproponowała mi 200k. Dzisiaj zadzwonili kolejny raz, że tym razem jako agent nieruchomości mogą zająć się sprzedażą. Ale mówią, że cena rynowa to tak 290k, ale chcą abym zaproponował swoją cenę.
Co o tym myślicie? Trochę wydaje mi się, że mało.
#nieruchomosci #wroclaw