Grzybole rosną jak na drożdżach, patrz fotka.
Filtr HEPA to komory laminarnej zamówiony, wentylator kupiony kiedyś na olx wygląda na to, że się nada.
Kupiłem też szalki petriego, parafilm, ziarna i inny stuff. Wygląda na to, że jak bym te pieniądze przeznaczył na zakup boczniaków w markecie, to mógłbym się nimi zywić przez jakieś 300 lat.
Żona podrzuciła mi też trochę literatury w temacie (picrel)*
#grzyby #blueoystercult
* Natalka Suszczyńska, "Chipsy dla gości". Polecam.

