
Decyzja Pentagonu o przeniesieniu Grenlandii pod dowództwo Ameryki Północnej z dowództwa europejskiego pasuje do narracji prezydenta Donalda Trumpa o zmniejszeniu zainteresowania Europą i poszerzeniu amerykańskich wpływów w Arktyce - zauważyła w środę duńska gazeta "Berlingske".
Według cytowanego przez dziennik eksperta ds. Arktyki z Duńskiej Akademii Obrony, Jona Rahbeka-Clemmensena, posunięcie to jest rozsądne z punktu widzenia wojskowości, lecz jego znaczenie symboliczne trudno zignorować w momencie, w którym Trump ogłasza konieczność aneksji Grenlandii.
W praktyce, jak wyjaśnia Rahbeck-Clemmensen, decyzja Pentagonu oznacza, że Grenlandia staje się najdalej wysuniętym bastionem amerykańskiej obrony terytorialnej. Obszar ten ma pomóc ochraniać kontynentalne Stany Zjednoczone, a także interesy USA w Kanadzie, Meksyku, Portoryko oraz na Bahamach. [...]
#wiadomosciswiat #dania #grenlandia #nato #pentagon #politykazagraniczna #usa #polskaagencjaprasowa