#gownowpis #alkoholizm #alawar Co do Jóźia z wczoraj. Typa znam od lat. Na dzień dzisiejszy jest emerytowanym bezdomnym. Tak zapracował na emeryturę . Ma on 3 przezwiska "Bobek" bo mały 1,58 wzrostu. "Gołota" kto by do niego nie skakał on zawsze podejmuje wyzwanie. I trzecie "Nieśmiertelny" u siebie w domu pichcił zupę ale między czasie pobiegł po piwko a zupka zalała palnik. Wracając pstryknął światło i jebło. Jóźia wypierdoliło samym podmuchem z domu. Chałupę (drewniana) rozkraczyło bo było nadciśnienie. I doszedł do wniosku jego brat z drugim że dom trzeba sprzedać bo nie nadawał się do zamieszkania. Ma 2 braci jak co żaden nie ustatkowany. Szlajajoą się po sklepach i zbierają pety.
Jóźio obecnie został przygarnięty przez obcą mu osobę i sobie tak razem żyją. Tylko że właściciel tak trochę psychiczny (nie obrażam) i jakoś to ciągną. Ale dach nad głową jest
I żeby nie było jego wizerunek jest udostępniany za jego zgodą.
